Żeby ta strona jednak nie umarła, piszę.
Od początku raczej miał to być taki mój dziennik, z rysunkami, moim największym hobby od dzieciństwa. Powracam do tego kiedy mam czas. Wreszcie, i trochę szybciej niż myślałam, skończyłam drugi rok studiów. Zaraz powrót do pracy, wakacje miną szybko. Ale póki mam wolny czas, nie do końca wiem co mam robić, żeby było produktywnie. Nie lubię marnować czasu. I lubię go dzielić z ludźmi. Dlatego biorę kartkę i planuję. Planuję i wciąż nie wiem. Czy wrócić do domu, czy zostać? Gdzie będzie mi najlepiej? Typowa ja, czyli myślenie za dużo. A decyzji brak.
0 komentarze:
Prześlij komentarz