poniedziałek, 29 lutego 2016

Coming back again.

Well. My winter holidays are slowly going to the end. And there's a time to go back to Cracow. That two weeks of 'freedom' passed so fast.
I can be proud of myself. There was a lot of drawing of achitecture things. So there will be a lot of posts in the future, I think. There were also english lessons and my sport exercises.
There was no holiday trip, though. But I was responsible for this. I knew the most important thing is to practise drawing a lot. So that's why I hadn't decided for any journey around the world.

Info about drawing
The drawing I made during my winter holidays. It shows a street. Maybe you don't know, or maybe you do, but there are some of rules you can't forget if you want to draw a street with a curve correctly. For example, where is the horizon and to what point the lines go. I wouldn't know all of these things if there weren't the drawing classes. I'm sure they helped me a lot.
All of my latest drawings are full in grey. That's another rule. You have to fill your sheet of paper with pencil. There's can't be a piece of paper left white. That's how it is if we think about the architectural drawing. If you draw just for a hobby, of course, you can do whatever you want, like an artist

środa, 24 lutego 2016

5 tips how to be happier.


' Beauty begins the moment you decide to be yourself '

I found this sentence somewhere on the instagram. And I totally agree. That's normal and important thing. But the more important thing is to believe in yourself and see how precious you are. Because you are. There's always something. Something to be proud of.

Some tips how to be happier?

1) Don't compare yourself to the others. If they are better or worse at something, it doesn't matter. It's important to be better than yourself day by day. And remember, it doesn't have to go fast. Usually you have to wait for the effect. You can't do anything with that. Just be patient. It'll be worth.

2) Live for the moment. There are a lot of these small things that can make you happy. A good taste coffee (like it is in my case) for example. A little success - when someone told you that you do something great. Believe me - he/she doesn't have to be stupid if he/she thinks that way. You are good!

3) Slow down. And I can say - be patient - again. When you take too much for yourself there's a stress added you don't need.

4) Concentrate on the good in your life, and don't think about all the bad. Everybody makes mistakes. We're not perfect. So you're not alone. Just find a lesson in everything what happens, bad or good. I believe that everything happens for a reason.

5) Find your passion. Something that you love. Something that you can do all the time. And something that makes you better and better. In my opinion it's very important.

So Smile.

niedziela, 21 lutego 2016

Welcome! A cup of tea?


There’s some of types of the architecture. There is the Interiors Architecture for example. I have to learn how to draw them too. And that’s why I wanted to welcome to my bedroom.

I’ve already said that, I think I have, that I’m interested in interiors design. I like to have a beautiful surrounding. Well, I like this room. Believe me, it looks much better than earlier. About 6 months ago the walls were yellow and green, and there were black dandelions painted on one of them – of course by myself. But last holiday I decided to make a renovation of my bedroom and I painted all walls. Now every wall is white. It’s classic but I love this colour in interiors. Not only walls were painted. There are also two lamps and a frame for a picture over my bed. I took a white (of course!) carpet from my parents’ bedroom - they had agreed. I did everything what I could do to make my bedroom look more in my taste, with no big amount of money.

And now, I can relax with a coffee in one hand and a pencil in the other, in my comfortable white bedroom.


środa, 17 lutego 2016

The black cats say 'hello' to you!

Today it's the International Cat Day. They're not my favourites anymore, since there is a funny-white-with-ginger-highlights, dog in my house. But still....I have this picture on my wall over my bed. I have these cute-little-black-mean cats over my head everytime I sleep and I dream.

I have a very weird days lately. These kind of days that I would like to sit on my bed and look by the window. I hate these days. I hate them so much. My problem is that I'd like to have everything here and now. I have one big dream in my life. And now...actually I'm afraid that maybe it's not gonna work. But I know I shouldn't think that way. 

Good thinking. Believe. Convidence.




niedziela, 14 lutego 2016

Co robię?

Dlaczego wzięłam się za rysunek odręczny architektoniczny? Przecież głównie rysowałam grafiki. 
Nie, nie robię tylko grafik. Rysuję portrety. Od tego się zaczęło. Zawsze uważałam, że w oczach jest najwięcej emocji człowieka. Dalej tak uważam.

Próbowałam akwareli. Maziałam po ubraniach. Poszewkach. Torebkach!

Ołówek. Węgiel. Flamaster. Farba. Kredka....

Gdybym nie spróbowała, i nie wzięła się za kurs, żałowałabym. W życiu, człowiek najczęściej żałuje tego czego nie zrobił, niż tego co zrobił. O swoich planach nie chcę pisać i nie będę. Coś się uda, każdy się dowie. Jak na razie cieszę się, że chyba czegoś się nauczyłam.

Nie mam zielonego pojęcia gdzie idę. Ale idę

Info o rysunku
20.11.16. Kończyłam go dopiero nie dawno. Wydaje mi się, że jest lepiej. Szybciej i bardziej kontrastowo. I wreszcie, jakoś, ogarnęłam tło. Don't you think?

czwartek, 11 lutego 2016

MINIMALISM

Jestem. Młodą. Kobietką. Pewnie tak jak wiele. Chcę być szczupła.

Trochę czytam. Chcę, żeby było zdrowo, a nie pseudo anorektycznie. Ale czasem się zastanawiam czy nie przesadzam.

Co zrobić, żeby nie zapomnieć o zdrowym rozsądku?

Info o rysunku
Będąc w MOCAK-u (w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie dla wyjaśnienia) spoglądałam na dzieła nieznanych mi artystów. Wszystkie z ukrytym znaczeniem - symbolizm. Gdyby nie opisy z wyjaśnieniem od autora, nie wiedziałabym o co chodzi. 

Dlatego to, co tu moje, też objaśniam. Bo chciałam użyć 'ukrytego' znaczenia. Dość prostego. Minimalizm. Styl w sztuce i nie tylko. Tu nie ma tego samego znaczenia. Tu minimalizm odnosi się do mody, która od jakiegoś czasu opanowała świat. Do mody, czasem źle interpretowanej.
Chcemy być zdrowi - fit życie to się nazywa. Ale naprawdę chcemy być zdrowi, czy jednak chodzi tu o nasz wygląd? Żeby waga, żeby metr, pokazywał jak najmniej.

Podobno wygląd nie jest najważniejszy. Ale dla kogo?

poniedziałek, 8 lutego 2016

10 lekcji od Reginy Brett


Wreszcie mam ferie. Chwila 'odpoczynku'. A tak szczerze to nie lubię bezczynności, więc dla mnie ferie to czas kiedy nie będę leżeć cały dzień na kanapie i oglądać tv, ale czas na te 'inne' czynności, na które wcześniej nie miałam czasu. Dokładniej mówiąc - sport, czytanie, nauka języka, rysunek. W szczególności skupię się na rysunku. Mam motywację, żeby pracować nad tym mocno, bo jest dużo do poprawy, a codzienne ćwiczenie sprawia, że jestem coraz lepsza. Tak jest ze wszystkim.

Polubiłam wszelkie książki, blogi motywacyjne, mówiące 'Życie jest piękne. Wykorzystuj go. Wszystko od ciebie samego zależy'. Sądzę identycznie i staram się wprowadzać niektóre zasady w życie. Ostatnio wpadła mi w ręce książka Reginy Brett 'Bóg nigdy nie mruga'. Niektóre lekcje do mnie przemawiają. Wiadome jest, że nie ma życia bez problemów, ale zawsze można sprawić, że będzie ono w jakiś sposób szczęśliwsze i ciekawsze.

Wybrałam 10 lekcji Reginy Brett:

1. Jeśli nie wiesz, co dalej, po prostu zrób następny właściwy krok.

2. Nie traktuj siebie tak poważnie. Nikt poza tobą tego nie robi.

3. Nie porównuj swojego życia z życiem innych. Nie masz pojęcia, co przyniósł im los.

4. Życie jest za krótkie, żeby się nad sobą użalać. Zajmij się życiem albo zajmij się umieraniem.

5. Poradzisz sobie ze wszystkim, co cię spotyka, jeśli skupisz się na chwili obecnej, zamiast wybiegać myślą naprzód.

6. Pisarzem jest ten, kto pisze. Jeśli chcesz być pisarzem, pisz.

7. Kiedy walczysz o to, co w życiu kochasz, nie przyjmuj odmowy do wiadomości.

8.  Nikt prócz ciebie nie odpowiada za twoje szczęście. Jesteś menadżerem własnej radości.

9. To nie twoja sprawa, co myślą o tobie inni.

10. Nie bądź wolnym słuchaczem życia. Uczestnicz w nim aktywnie i wykorzystuj w pełni każdy moment.
Polecam przeczytać.

Info o rysunku
6.11.2015. Rysunek z widoku. Zaczęte na kursie. Trochę czekało na wykończenie. Podejście było kilkukrotne. Uczę się lepszego waloru, lepszego kontrastu. Uczę się robić szybciej i lepiej. Czas ma swoje znaczenie.

czwartek, 4 lutego 2016

04.02.16

Niestety często nie wszystko idzie po naszej myśli. Nie wszystko nam się udaje. W moim życiu też kilka razy poczułam się przegraną. 

Porażki miewam. Jak sobie niektóre wspominam, to owszem jest mi smutno. Ale myśląc o jednej swojej porażce, wiem, że tak miało być, i stwierdzam, że dobrze, że tak się stało. Wymogło to na mnie inne decyzje, które może doprowadzą do czegoś lepszego.

Wierzę też, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystkie przykre i nie tylko przykre sytuacje, czegoś nas uczą, dają nam okazje do czegoś innego. Wszyscy poznani po drodze ludzie coś znaczą. Jedni więcej, jedni mniej. 

Mimo porażek, trzeba podnieść się i iść dalej. Wstać, poprawić koronę i zasuwać. Byle posuwać się do przodu.

Pozdrowienia dla wszystkich już inżynierów i tych prawie.

środa, 3 lutego 2016

Przedstawiam...


... Moich Przyjaciół.

Opowiadałam już, że polubiłam podróże. Opowiadałam dzięki komu. Tak, to głównie one. Te powyżej, tam. Zaraziły mnie. Pozytywnie

Widzimy się bardzo rzadko (może to i dobrze) przez "dorosłe" studenckie życie. Jak się widzimy, czasem potrafimy się kłócić, i to bardzo. Każda jest tak naprawdę inna. I  wyglądem, i przede wszystkim charakterem. Razem potrafimy robić dziwne, ale i inspirujące rzeczy. 

Ponad pół roku temu postanowiłyśmy zrobić eksperyment. Każda zadała każdej po 5 zadań do zrobienia. Ot takie zadania, aby zmotywować się do działania, żeby wykorzystać swoje talenty, i żeby ruszyć swoje cztery literki. Przykładowo zadaniem było bieganie 3 razy w tygodniu; ugotowanie nowej, ciekawej potrawy; napisanie opowiadania, obojętnie jakiego. Na zrealizowanie zadań miałyśmy jakiś miesiąc, no może więcej. Za nie wykonanie ich w terminie była kara, której właściwie już nawet nie pamiętam.

Co ciekawego dostałam? Przedstawię 2 zadania.

Zadanie nr 1
Narysować autoportret i wstawić na fanpage'a. Jeden autoportet jest już na fp od samego początku istnienia. Wykonany był flamastrami. Kiedyś wymyśliło mi się wykonanie obrazu mazakami. Było lekkie zdziwienie w oczach rodziców, widzących córkę-licealistkę wkładającą do koszyka zestaw najtańszych pisaków z działu przyborów szkolnych. Lecz protestu nie było. Tak powstało to:


Drugi wykonałam w ramach mojego zadania, z bardzo dużym opóźnieniem. Wstawiłam go w dzień Wigilii Bożego Narodzenia, żeby złożyć życzenia z okazji nadchodzących Świąt. Poniżej wersja bez mikołajowej czapki.


Zadanie nr 2
Narysować portret naszej czwórcy. 

Info o rysunku
I tak właśnie, z powodu zadania nr 2, powstał mały obrazek. Jedynym użytym narzędziem było ulubione pióro wieczne. No i zdjęcie do odwzorowania. 

Było sobie jeszcze zadanie nr 3. Narysować obraz i wręczyć komuś w ramach prezentu. Tak o to ten mały obrazek trafił w ręce pomysłodawcy zadania nr 3. Wisi sobie. W małym studenckim mieszkanku. W Krakowie. 

Jakie były efekty naszego eksperymentu? Ciężko jest zrobić podsumowanie. Wszystko przez to, że o całym finale zapomniałyśmy. Przeszło. Minęło. Nie było wieczorku literackiego. Nie było koncertu z sonatą odgraną na flecie poprzecznym... Jednakże początkowo miałyśmy dużą motywację. Co mogłyśmy, zrobiłyśmy. Efekty moich zadań widać powyżej.
Follow

Popular Posts

Recent Posts

Text Widget

O mnie

Studentka Architektury na PK
Obsługiwane przez usługę Blogger.